Wielu zawodników z Wybrzeża Kości Słoniowej ląduje we Francji. Od ładnych paru lat można stwierdzić, że to piłkarze rodem z Afryki nadają ton francuskim rozgrywkom. I raczej szybko to się nie zmieni. Kolejnym talentem z Ojczyzny Didiera Drogby jest Maxwell Cornet. Urodził się w Abidżanie, stolicy WKS 27 września 1996 roku. Jest wychowankiem francuskiej ekipy Metz.
Jego naturalną pozycją jest środek ataku, jednak gra na skrzydłach i jako ofensywny środkowy pomocnik również nie będzie mu obce. Jest on piłkarzem lewo nożnym, choć potrafi kopnąć porządnie piłkę prawą nogą. Jego największą zaletą jest wyszkolenie techniczne, przez co ma opanowaną umięjtność gry z pierwszej piłki. Nie ma zbyt wielkiej masy ciała, co pozwala mu na dobre dryblingi. Pomaga mu w tym również wysoka zwinność i ogólna sprawność fizyczna. Dysponuje też świetnym przyspieszeniem i szybkością. Dzięki temu może wydawać się dla rywali bolidem Formuły1, a nie zawodnikiem drużyny piłkarskiej. Mimo niskiego stosunku wzrostu do masy ciała, jest nawet dość silnym zawodnikiem umiejącym utrzymać równowagę, co jak na 16-sto latka jest dużym plusem. Pomoże mu niewątpliwie w walce bark w bark z obrońcami. Ponadto jest piłkarzem zdeterminowanym i błyskotliwym, a także potrafiącym grać bez piłki, co może być pomocne w grze w ataku. Od napastnika wymaga się strzelania goli, a do tego koniecznie musi poprawić opanowanie i wykańczania akcji. Nie możemy się spodziewać wielu goli strzelonych głową z uwagi na słabą umiejętność gry tą częścią ciała.
Aby pozyskać Corneta, nie będziemy musieli liczyć się z wysokim wydatkiem. Obecnie ma całkiem niezłe umiejętności, a jego talent dopiero zaczyna wchodzić w fazę rozwoju. Maxwell Cornet może być naszym napastnikiem na długie lata.