Żeby nie było, że jestem nacjonalistą (cały czas Polaków wrzucam :D), pragnę polecić Wam francuski talent, który ma szansę zajść bardzo daleko w futbolu. Kingley Coman narodził się 13 czerwca 1996 roku w stolicy trójkolorowych - Paryżu. Postanowił dołączyć do akademii PSG, ale tam nie poznali się na jego talencie, poza tym, szybko znudziło mu się monotonne patrzenie na wieżę Eiffla (źle napisałem?), więc postanowił dołączyć do "Starej Damy", jednocześnie przegapiając ostatnie wydarzenia w Charlie Chebdo.
"eFeMowo", rodak Paula Pogby to już zawodnik międzynarodowej klasy. Świetna technika, przyjęcie czy drybling czynią z niego wirtuoza środka pola. Do tego gra bez piłki, błyskotliwość i determinacja są u niego świetne, jak na tak młody wiek (tak, tak, przekoksowane newgeny i tak lepsze). Fizycznie szwankuje tylko wyskok, ale ta umiejętność nie jest mu potrzebna. Do kolejnych zalet zaliczam warunki fizyczne - idealne jak na typowego rozgrywającego. Coman mógłby trochę podnieść umiejętność opanowania, podań i przeglądu sytuacji. No, ale potencjał -9 mówi sam za siebie... Z pewnością usłyszycie o nim w swoich karierach, jako MVP rozgrywek etcr.
Kwestia transferu 18 - latka jest skomplikowana. "Stara Dama" zażyczyła sobie €169 mil.(!), także jeśli ktoś go wyjmie z Turynu, to się pochwalcie :). Reasumując - to będzie jeden z najlepszych playmakerów na świecie. Jeśli tylko nadarzy się okazja, by go kupić - wykorzystajcie ją z zimną krwią.
Zauważyłeś błąd? Złe PA, screen, opis? Pisz w komentarzu!