Polska zawsze miała problemy z systemem szkolenia młodzików. Choć talentów nie brakowało, większość popadła w zapomnienie i nie zrobiła kariery, przez co narodził się stereotyp typu - "O, prosto kopnął piłkę, on na pewno będzie grał w reprezentacji". Dlaczego w biedniejszej Brazylii wykształcają się utalentowani przyszli reprezentanci, a w Polsce jest z tym problem? Na pewno Arkadiusz Milik, którego pragnę przedstawić, jest wyjątkiem od tej reguły. Urodził się 28 lutego 1994 w Tychach. Krótko po narodzinach Arkadiusza, jego rodzice przeprowadzili się do Katowic. Gdy Arek skończył 6 lat, zaczął trenować w Rozwoju Katowice pod okiem Sławomira Mogilana. Milik w 1 składzie zadebiutował w wieku 16 lat, następnie trafiając na testy do takich ekip jak Górnik Zabrze, Reading, Tottencham Hotspur i Legia Warszawa. Dalej chyba wiecie, jak potoczyła się jego kariera... Obecnie jest wypożyczony z Bayeru Leverkusen do Ajaxu, gdzie prezentuje rewelacyjną formę, zresztą tak jak w reprezentacji Polski.
Arek już na obecnym stadium rozwoju prezentuje się więcej niż dobrze. Przyjżyjmy się jego profilowi. Forward Ajaxu potrafi skutecznie wykończyć akcję, jak i przedryblować defensywę rywala, używając przy tym swojej techniki. Świetnie gasi piłkę w momencie przyjęcia (musiał podglądać Benzemę), a także nieźle gra głową. Psychicznie, wychowanek Rozwoju Katowice prezentuje się równie dobrze, a najbardziej imponuje mi jego praca dla drużyny, walka do upadłego i zdolność do kooperacji z resztą ekipy. Milik imponuje też fizycznie, potrafiąc uciec defensorowi czy zachować równowagę w starciach z agresywnymi rywalami. Zdecydowanie powinien poprawić grę bez piłki, bo ten atrybut potrafi zmienić snajpera z przeciętnego w dobrego. Także opanowanie Millik musi skorygować w trakcie rozwoju, by myśleć o częstym pokonywaniu golkiperów drużyn przeciwnych.
Sprowadzenie Arka do siebie będzie zadaniem typu "mission impossible". Sam zawodnik byłby gotów przejść do klubów z reputacją równą Bayerowi, lecz sami szefowie klubu z Leverkusen nie za bardzo chcą się go pozbywać. Najlepiej jest po prostu poddać się treningowi cierpliwości poczekać na dogodny moment, przy tym obserwując rozwój Polaka. Myślę, że na przestrzeni kilku lat w grze usłyszycie o Nim, w kontekście jakiś osiągnięć indywidualnych, ponieważ Arek ma wszystko, aby zabłysnąć na niejednej z prowadzonych przez Was karier, czy to w Waszym klubie, czy to w innym zespole, a nawet w reprezentacji.
Zauważyłeś błąd? Złe PA, opis, screen? Pisz w komentarzu!
Dam do każdego z talentów screena jak kiedyś wygląda ;)
http://oi58.tinypic.com/2192m1d.jpg
http://oi57.tinypic.com/etfk9e.jpg
Jest szansa sprowadzenia go do polskiego klubu, ja sie juz z nim dogadałem ale Augsburg dał mu dwa razy tyle kasy na miesiąc