Football Manager przyzwyczaił nas do bycia wszechwładnym menedżerem w stylu Alexa Fergusona czy Arsene'a Wengera - prawdziwym Bossem. Nawet jeśli od czasu do czasu wścibski prezes potrafił się wtrącić do nieswoich spraw i sprzedać naszego ulubionego zawodnika, to wciąż byliśmy odpowiedzialni za praktycznie cały przekrój spraw dotyczących spraw czysto piłkarskich. Jak się okazuje,
od nowej odsłony FM-a ma się to zmienić
Dyrektor sportowy to figura bardzo istotna we współczesnym futbolu. Często jest on bezpośrednim przełożonym trenera, a jego autorytet i odpowiedzialność za losy klubu bywa nawet większy, niż w przypadku szkoleniowca. Postać ta była przez długi czas ignorowana przez twórców gry, zapatrzonych raczej w angielski model prowadzenia zespołu, gdzie
menedżer ponosi całą odpowiedzialność za budowę i prowadzenie zespołu. Jednak taki stan rzeczy nie miał wiele wspólnego z rzeczywistością, jaką znamy z kontynentalnej Europy, gdzie
trener zajmuje się głównie trenowaniem, a takie sprawy jak transfery zostawia innym. FM 2013 ma wprowadzić w tej kwestii powiew nowości.
Nie oznacza to bynajmniej, że dostaniemy nowego przełożonego, który będzie nam stał nad głową i wtrącał się do transferów.
Dyrektor sportowy ma pełnić funkcję pomocniczą. Będziemy mogli scedować na niego część obowiązków. Przykładowo, możemy uczynić go odpowiedzialnym za scouting, kompletowanie sztabu szkoleniowego lub przedłużanie kontraktów z zawodnikami. Zadania dla naszego nowego przyjaciela możemy swobodnie zmieniać i zajmować się w klubie tak wieloma sprawami, jak tylko uważamy za stosowne. Możemy nawet oddać w jego ręce całość polityki transferowej. Ciekawym rozwiązaniem wydaje się być możliwość ułożenia dla naszego dyrektora sportowego listy piłkarzy na sprzedaż. Wyznaczamy zawodników, których uważamy że już nie potrzebujemy i
nie przejmujemy się tym więcej, pokładając wiarę w naszego współpracownika, że jest w stanie go gdzieś upchnąć.
Pojawienie się dyrektora sportowego w grze jest sporą nowością.
Może on przejąć dużą część naszych obowiązków, na które nie mamy czasu albo którymi zwyczajnie nie potrafimy się zajmować. Możemy sprawić by był on wykonującym nasze polecenia człowiekiem od papierkowej roboty albo też równorzędnym współpracownikiem, który pomoże nam w budowie naszego zespołu marzeń. A jaką Wy przewidujecie dla niego rolę? I czy uważacie, że dyrektor sportowy w takiej formie w grze jest trafionym pomysłem? Czekamy na Wasze opinie.
→
Football Manager 2013 Video Blogs: Director of Football