Jeżeli gdziekolwiek w poniższym poradniku występuje sformułowanie wyniki lub rezultaty zawodników w odniesieniu dla poszczególnych pozycji oznacza to średnią ważoną dla następujących danych (wagi w nawiasach):
WNIOSEK 4: TRENING
Zdając sobie sprawę jak dużą rolę przy rozwijaniu atrybutów podczas treningu pełnią umiejętności trenerów oraz poziom obiektów treningowych, przedmiotem moich obserwacji nie były ani tempo zmian, ani ich wartości. Poniższe wnioski dotyczą jedynie zauważonych podczas analizy danych zależności.
Trening ogólny zespołu prowadzony na poziomach od przeciętnego do bardzo wysokiego przynosi największy wzrost następujących atrybutów piłkarzy dla poszczególnych punktów ciężkości treningu:
Trening ogólny zrównoważony przynosi wzrost wszystkich wymienionych atrybutów w niewielkim stopniu za wyjątkiem: krycia, siły, wykańczania akcji, strzałów z dystansu, gry głową i dośrodkowań.
Dla osiągnięcia wymaganych rezultatów trening należy stosować z wyprzedzeniem! W najlepszym zaobserwowanym okresie dany reżim treningowy przynosił pierwsze efekty w postaci wzrostu atrybutów po 16 dniach od zastosowania. Jednocześnie jednak jego efekty działają nawet po zmianie reżimu na nowy. Wzrost atrybutów notowano w określonych przypadkach nawet po 20 dniach od zakończenia treningu.
Podczas wprowadzania nowych zawodników do zespołu (patrz część 1 poradnika) niezbędnym elementem treningu jest zgranie na poziomie bardzo wysokim. Długość jego stosowania powinna być dopasowana do ilości zmian wprowadzonych przez gracza do zespołu. Tym niemniej trening zgrania polecam prowadzić przez co najmniej połowę okresu przygotowawczego nawet w przypadku drużyn, w których nie dokonano żadnych zmian. Ten rodzaj treningu nie tylko rozwija największą ilość atrybutów u zawodników (w tym trzy atrybuty znaczne), ale także ma wpływ na stopień przyswajania taktyki przez drużynę.
Dementuję natomiast owianą legendą zależność treningu kondycyjnego w okresie przygotowawczym z wytrzymałością zawodników w trakcie sezonu. Korelacji nie zauważyłem. Kondycja zawodników podczas meczów (także pod koniec sezonu) spada w podobnym stopniu zarówno w przypadku przeprowadzenia czterotygodniowego treningu kondycyjnego na poziomie bardzo wysokim w okresie przygotowawczym, jak i w przypadku zawodników, którzy mieli za sobą 2-tygodniowy trening kondycyjny na poziomie wysokim, albo też wcale takowego nie przeszli. Nie zmienia to faktu, że wskazany powyżej wzrost atrybutów fizycznych pozwala przypuszczać, że zawodnikowi lepiej znosić większe obciążenia treningowe w trakcie sezonu oraz będzie on mniej podatny na kontuzje. Tę ostatnią zależność badałem przez dwa sezony na grupie 52 zawodników i jakkolwiek analiza danych wykazuje pewne znamiona występującej w tej względzie korelacji, to zbiór danych poddanych analizie był zbyt mały dla poprawnego wnioskowania statystycznego.
Analiza wyników zawodników uzyskiwanych podczas meczów, przed którymi stosowano różne warianty treningu meczowego (przy znajomości taktyki w 100% i obciążeniu treningiem meczowym w 40%) wskazała na istnienie następujących zależności:
Wnioski płynące z treningu indywidualnego pozwalają stwierdzić, że jego efekty są ściśle powiązane z wysokością obciążeń stosowanego treningu ogólnego. Najlepsze efekty treningu indywidualnego osiągałem stosując jego wysoką intensywność przy niskiej intensywności treningu ogólnego.
Największe zagrożenia płynące z przemęczenia treningiem (dalej: przetrenowanie), występują tylko w przypadku stosowania wysokiej i bardzo wysokiej intensywności zajęć w czasie trwania sezonu, ale w zasadzie tylko w tej grupie zawodników, którzy posiadają niskie wartości atrybutów: siła, sprawność, pracowitość i profesjonalizm (ukryty). Ci zawodnicy bardzo szybko zgłaszają niezadowolenie z reżimu treningowego, a efekt ich przetrenowania jest widoczny od razu w dwóch parametrach: niskim morale i spadku wytrzymałości, za czym idzie spadek formy (średnia ocen meczowych).
Podsumowując mogę podpowiedzieć, że najlepsze rezultaty w przygotowaniu treningowym drużyny osiągałem poprzez stosowanie schematu, który ilustruje poniższa tabela:
OKRES |
TRENING OGÓLNY |
TRENING INDYWIDUALNY |
TRENING MECZOWY |
|||
rodzaj |
intensywność |
rodzaj |
intensywność |
rodzaj |
planowanie |
|
Początek przygotowań do sezonu (25%) |
Kondycja |
Bardzo wysoka |
brak |
brak |
Tylko taktyka |
50% |
Środek przygotowań do sezonu (50%) |
Zgranie |
Bardzo wysoka |
brak |
brak |
Tylko taktyka |
50% |
Koniec przygotowań do sezonu (25%) |
Zgranie |
Wysoka |
Role taktyczne |
Średnia |
Tylko taktyka |
40% |
Początek sezonu (25%) |
Zgranie |
Wysoka |
Role taktyczne |
Średnia |
W zależności od rywala |
30% |
Druga część sezonu (25%) |
Zgranie |
Przeciętna |
Role taktyczne |
Wysoka |
20% |
|
Pozostała część sezonu (50%) |
W zależności od wyników |
Przeciętna |
W zależności od zawodnika |
Wysoka |
30% |
|
Koniec sezonu (przed urlopami) |
Kondycja |
Bardzo wysoka |
brak |
brak |
Tylko taktyka |
50% |
Odpoczynek (przed meczem lub po meczu) stosuję wyłącznie w trakcie sezonu. Przez cały sezon zawodnicy odpoczywają po meczu, a jedynie w okresie gry co 2-3 dni dodatkowo włączam także odpoczynek przed meczem.
Zaznaczyć należy, że od powyższego schematu stosowałem kilka ważnych odstępstw:
Taki schemat postępowania, przy 22 zawodnikach i zachowanej rotacji składu, pozwala mi co roku nauczyć drużynę trzech wybranych taktyk w 90% w momencie inauguracji sezonu, a w 100% najpóźniej po sześciu kolejnych meczach, rozwijać młodszych zawodników i utrzymywać w formie starszych, w każdym momencie sezonu dysponować osiemnastką meczową o kondycji co najmniej 90% i co najważniejsze mieć wszystkich zawodników zadowolonych z treningu (niezadowolonych jest z reguły kilku juniorów i graczy z zaplecza, co doskonale równoważy kilku zachwyconych piłkarzy z pierwszej drużyny).
WNIOSEK 5: FORMACJA I USTAWIENIE TAKTYCZNE
Nie zauważyłem żadnych zależności pomiędzy stosowanymi formacjami (patrz: taktyka wyjściowa à ustaw formację) a osiąganymi wynikami. Żadna z domyślnych formacji proponowanych nam na ekranie taktyki, z którą miałem do czynienia nie osiąga wyników lepszych od pozostałych i to zarówno na poziomie drużyn prowadzonych przez człowieka, jak i drużyn kierowanych przez komputer.
Komputer (AI) stosuje wobec drużyn kierowanych przez człowieka różne ustawienia. Przede wszystkim wynika to z formacji ulubionej przez dany klub oraz jej managera, ale może być także wynikiem prób AI skonfrontowania danego ustawienia z naszym. Niezależnie jednak od powyższego, w trakcie badania najczęściej przyszło mi się mierzyć z formacjami: 4-4-2 (44% meczów), 4-1-2-2-1 (26%, w grze występuje jako 4-5-1), 4-1-2-1-2 (14%) oraz 4-2-3-1 (11%). Wszystkie te formacje wyczerpują całkowitą liczbę 95% moich meczów, stały się więc w sposób oczywisty przedmiotem mojego zainteresowania.
Skoro osiągane wyniki nie są uzależnione od formacji, po co się zastanawiać nad jej wyborem? Otóż są dwa ważne parametry, które jakkolwiek nie mają bezpośredniego przełożenia na wyniki, w znacznym stopniu umożliwiają nam podjęcie decyzji, które ustawienie będzie najbardziej odpowiednie dla wybranego przez nas stylu gry: mapa aktywności pozycyjnej zawodnika na boisku oraz ilość zaobserwowanych prób defensywnych i ofensywnych. Tutaj dwa słowa wyjaśnienia.
Pierwsze. Przeciętną pozycję zawodnika na boisku wraz z mapą jego aktywności pozycyjnej z łatwością znajdziemy na ekranie pomeczowej analizy taktycznej. Mówi ona w jakim obszarze piłkarz poruszał się po boisku i gdzie wobec tego wypada jego przeciętnie zajmowana pozycja. Pozwala nam to ustalić obszar poruszania się (WAŻNE: nie gry, a poruszania się!) naszej drużyny. Na takiej mapie z łatwością widać, w których strefach przebywamy rzadko, a w których wcale oraz gdzie tak naprawdę przebywa podczas meczu zawodnik ustawiony przez nas na danej pozycji. Proszę się nie przejmować, że mapy z większości meczów będą wyglądały niemal tak samo. Jest to wynikiem nie tylko wybranej przez nas formacji, ale także ustawień taktycznych (poleceń drużynowych i indywidualnych wydanych zawodnikom). Wprowadzając kolejne zmiany w ustawieniach taktycznych i porównując mapy aktywności pozycyjnej, możemy zobaczyć jak zmienia się obszar poruszania się naszej drużyny.
Niestety analiza tych danych w przypadku naszych rywali nie jest możliwa z powodu braku dostępu do analizy pomeczowej na ekranie taktyki drużyny przeciwnej. Jest jednak możliwe częściowe obejście tego problemu poprzez dane dostępne na naszym ekranie.
Drugie słowo dotyczy bowiem prób defensywnych i ofensywnych. Tym skrótem myślowym definiuję wszystkie podejmowane przez zawodników w trakcie meczu:
Analiza tych danych pozwala nam nie tylko ustalić zagrożenia i szanse naszej drużyny w poszczególnych strefach, ale także określić mapę ofensywną naszej drużyny (próby ofensywne) oraz mapę ofensywną rywala (próby defensywne). Proste?
Żmudność tej analizy (konieczność zestawiania analiz z poszczególnych meczów w formie graficznej) skutecznie zniechęciła nawet mnie od jej zastosowania do całego zgromadzonego zbioru danych, ale przeprowadziłem ją przez pierwsze 37 meczów w celu sprawdzenia zmian wprowadzanych w ustawieniach taktycznych. Przeprowadziłem także analizę ilościową danych statystycznych dla 136 meczów w fazie drugiej badania, pamiętając wszak, że dane te są ze sobą powiązane (im więcej ofensywnych prób rywali, tym więcej defensywnych naszych itd.). Zgadnijcie co odkryłem.
Najbardziej uniwersalnymi formacjami są 4-4-2 oraz 4-1-2-2-1, co znaczy, że pozwalają one uzyskiwać wysokie wyniki zarówno w ilości przeprowadzonych prób defensywnych jak i ofensywnych w zależności od przyjętej strategii. Z kolei formacja 4-2-3-1 notuje bardzo wysokie wyniki w ilości prób defensywnych (108% dwóch poprzednich), ale w ilości prób ofensywnych potrafi zbliżyć się jedynie do poziomu 81% dwóch wspomnianych wyżej formacji. Formacja 4-1-2-1-2 odwrotnie - bardzo wysokie ilości prób ofensywnych (109%) i maksymalnie 78% ilości prób defensywnych. Mamy więc dwa ustawienia uniwersalne oraz jedno sprzyjające defensywie i jedno ofensywie.
Wybór stylu gry oraz mentalności nie jest związany z umiejętnościami zawodników. Jakkolwiek banalnie to nie zabrzmi, istnieje oczywista zależność pomiędzy wysokością atrybutów i osiąganymi przez piłkarza na boisku wynikami, ale jednoznacznie należy stwierdzić, że nie istnieje zależność pomiędzy tymi wynikami a wybranym stylem gry czy mentalnością. Bez względu na poziom rozgrywek czy umiejętności zawodników, dobrze przygotowana do meczu drużyna potrafi grać skutecznie zarówno bardzo defensywnie, jak i bardzo ofensywnie, bardzo sztywno, jak i bardzo płynnie. Gracze mogą sobie więc pozwolić na rozsądną dowolność w tej mierze. A teraz o tym rozsądku.
Nie ulega wątpliwości, że począwszy od wyboru stylu gry oraz mentalności, przez wydanie poleceń zespołowych, aż do poleceń indywidualnych, powinniśmy kierować się dwoma parametrami: siłą własną oraz siłą rywala. Analiza poleceń indywidualnych na tym etapie naszego podręcznika wymagałaby szczegółowego omówienia wszystkich pozycji oraz wszystkich ról taktycznych przypisanych zawodnikom oraz nadania im kontekstu gry przeciwko konkretnemu rywalowi. Nie mamy na to ani miejsca, ani czasu, ani ja osobiście nie mam wyraźnej ochoty. Być może w przyszłości wrócę do tego pomysłu. Tymczasem jednak wydaje się, że sama analiza stylu gry oraz mentalności wraz z poleceniami zespołowymi jest wystarczająca, aby uzmysłowić Czytelnikowi w jakim obszarze powinien się poruszać i jakie zależności wynikną z podjętych przez niego decyzji.
Mentalności skrajne występujące w grze (powstrzymywanie oraz szarża) nie będą przedmiotem moich rozważań, gdyż ich przydatność ogranicza się tylko do ostatnich minut meczu, a i wtedy przynoszą one, moim zdaniem, wątpliwe korzyści dla gracza. W wyniku ich stosowania otrzymywałem dane tak rozbieżne i niespójne, że trudno wśród nich znaleźć jakiekolwiek logiczne prawidłowości.
Wybór stylu gry drużyny (od bardzo sztywnego po bardzo płynny) determinuje przede wszystkim swobodę taktyczną naszych zawodników, a więc to na ile piłkarze będą pilnowali własnych stref w wyznaczonej im formacji, a na ile sami podejmowali decyzję o podejmowanym ryzyku w grze. W efekcie bardzo płynnego stylu gry zwiększą się odległości pomiędzy zawodnikami w formacjach, a polecenia zespołowe będą częściej ignorowane. Ten wariant nie sprzyja ani krótszemu kryciu, ani grze na spalonego, ani skróceniu pola gry, natomiast bardzo dobrze zawodnicy reagują na polecenia większej swobody, szukania gry oraz podań na wolne pole. Uwaga! Przy bardzo płynnym stylu gry polecenia większej dyscypliny i trzymania się pozycji są wypełniane błędnie (styl gry drużyny traktowany jest nadrzędnie w stosunku do poleceń zespołowych)! Przy bardzo sztywnym stylu zawodnicy będą trzymali się wyznaczonych stref, a polecenia taktyczne wypełniali najlepiej jak potrafią. Źle zareagują jednak na polecenia większej swobody i szukania gry (nawet Ci z wysoką kreatywnością i grą bez piłki będą trzymali się swoich pozycji).
Oczywistym zdaje się fakt, że wybór mentalności defensywnych (defensywna oraz kontratak) bardziej sprzyja zastosowaniu w meczach przeciwko silniejszym rywalom, szczególnie w meczach wyjazdowych. Z kolei mentalności ofensywne (ofensywa i kontrola) są domyślnymi wyborami przy słabszym przeciwniku i meczach na własnym boisku. Nie jest to jednak bezwzględna zasada i dobre wyniki oraz odmienny obraz gry można uzyskiwać także przy innych ustawieniach.
Zmiana mentalności drużyny ma wpływ nie tylko na nastawienie całej drużyny, ale również na szerokość gry oraz tempo rozgrywania piłki. Ofensywne sprzyja szerszej i szybszej grze, defensywne węższej i wolniejszej.
W tym miejscu pozwolę sobie na dygresję, która nie wynika z prowadzonych przeze mnie badań, ale jest wynikiem moich doświadczeń. Bardzo często gracze mylnie interpretują wybrany przez siebie styl gry oraz mentalność i co za tym idzie podejmują błędne decyzje dotyczące ustawień taktycznych. Płynny styl gry nie ma nic wspólnego z płynnością gry, tak jak sztywny z brakiem płynności. Wybrany przez nas styl determinuje tylko sposób w jaki nasi zawodnicy (w zależności od wysokości posiadanych atrybutów) będą korzystali z wydanych przez nas poleceń taktycznych. Podobnie jest z mentalnością. Ofensywna mentalność nie zawsze pozwoli nam na boisku zdominować rywala, podobnie jak defensywna nie oznacza, że nie będziemy stroną przeważającą podczas spotkania (posiadanie piłki, ilość strzałów czy akcji bramkowych). W uszach kibiców oraz graczy w FM zabrzmi to z pewnością trywialnie, ale przypominam, że mecz trwa 90 minut! Większość graczy korzysta podczas meczu tylko z podglądu kluczowych bądź rozszerzonych fragmentów gry, a swoją ocenę spotkania wzbogacają co najwyżej ocenami zawodników i statystykami meczu. To tak, jakbyśmy chcieli na podstawie skrótów telewizyjnych ze spotkania wyrobić sobie opinię na temat jego przebiegu. To niemożliwe. Ani w życiu, ani w FM. Proszę się wobec tego nie dziwić, że mając większy procent posiadania piłki, większą ilość strzałów oraz sytuacji bramkowych, możemy mecz przegrać. Odpowiedź na pytanie dlaczego tak się stało tkwi w podglądzie całego spotkania. Zapewniam także (kibice Premiership wiedzą to doskonale), że średnio raz w miesiącu oglądam taki mecz ligi angielskiej, w której dominująca przez całe spotkanie drużyna schodzi z murawy pokonana, a mam okazję śledzić co najwyżej kilka meczów w miesiącu, więc spodziewam się, że podobnych wydarzeń jest więcej. Dzięki dobrze wybranej taktyce (formacja, styl gry, mentalność oraz polecenia taktyczne), którą drużyna ma okazję doskonale opanować, ilość niesprawiedliwych wyników w grze z pewnością będziecie mogli ograniczyć do ledwie kilku spotkań w sezonie (u mnie jest to około 15 spotkań w mniej więcej równym rozkładzie: 2-3 porażki, 4-6 remisów oraz 2-3 zwycięstwa, bo i takie się na szczęście zdarzają).
Pora przejść do analizy zespołowych poleceń taktycznych. Ważne jest w tym momencie zastrzeżenie, że badaniu poleceń taktycznych poddałem te mecze, w których drużyna posiadała znajomość taktyki w 100%. Poniższy rysunek przedstawia wszystkie zespołowe polecenia taktyczne z podświetlonymi na zielono tymi poleceniami, które nie powodują żadnych konfliktów z pozostałymi, wobec czego można z nich korzystać niezależnie od pozostałych wydanych poleceń.
Nie wszystkie wydawane polecenia taktyczne mają bezpośrednie przełożenie na zachowania naszych zawodników na boisku oraz osiągane przez nich wyniki, co, jak przypuszczam, wynika nie tylko ze sposobu ich zaimplementowania w grze, ale także z innych czynników (wysokość atrybutów, taktyka rywali itp.). Przedstawione poniżej polecenia wykazują największe i najczęstsze zmiany zachowań poszczególnych piłkarzy na boisku.
Posiadanie piłki:
Przemieszczanie w ataku:
Formacja:
Obrona:
Ogólne:
Przy wydawaniu pozostałych poleceń nie zauważyłem wyraźnych prawidłowości ani w zachowaniach zawodników, ani w osiąganych rezultatach.
Pragnę na koniec zaznaczyć, że pomimo podświetlania w grze konfliktów w wydawanych poleceniach taktycznych, niektóre z pozostałych możliwych połączeń są bezzasadne np. krótsze podania i strzały z każdej pozycji, ataki skrzydłami i głębsza linia defensywny. Po ich włączeniu wybrane przez Was parametry gry nie zmienią się, tudzież zmiany będą trudne do zauważenia. Wnikliwi Czytelnicy tego poradnika z łatwością zorientują się, które z pozostałych połączeń są wewnętrznie sprzeczne i nie przyniosą spodziewanych rezultatów na boisku.
Za tydzień zapraszam na odsłonę trzeciej części poradnika, w której będzie mowa o zmianach taktycznych podczas meczu.
-------------------------
Autor artykułu stracił większość uzębienia podczas gry w serię Football Manager (wcześniej Championship Manager), zaczynając karierę w czasach, kiedy jedynym sposobem prowadzenia rozgrywki było śledzenie tekstowych komunikatów ukazujących się na monitorze, a rozdzielczość ekranu dorównywała swą głębią dzisiejszym kalkulatorom. Całkowity czas spędzony w grze pozwalałby na odbycie pieszej wędrówki dookoła świata, w którą, jak twierdzą źródła zbliżone do autora, w najbliższym czasie się nie wybiera.
Co do treningu - robisz wolne przed meczem/po meczu?
... większość moich piłkarzy jest niezadowolonych z treningu, z powodu "zbyt niskiej jego intensywności". Czy to normalne?
... czy jest sens trenowania danej pozycji i roli (...) po to by uzyskać te pół gwiazdki więcej?
... czy może kiedyś wyszedłby poradnik na temat metodologii Twoich badań i warsztatu pracy, którego używasz...
Co do treningu - robisz wolne przed meczem/po meczu?
Kiedy pojawi się trzecia część? :)